Hity mojej mlodosci, tomik 1
JEDEN DZIEN W ROKU
E cis A H7
Jest taki dzien, bardzo cieply choc grudniowy
E cis A H7
Dzien, jeden dzien, w ktorym gasna wszelkie spory.
E cis A H7
Jest taki dzien, w ktorym radosc wita wszystkich.
E cis A H7
Dzien, ktory juz kazdy z nas zna od kolyski
A E A E
Niebo - ziemi, Niebu - ziemia.
A E A H7
Wszyscy wszystkim sla zyczenia.
A E A E
Drzewa - ptakom, ptaki - drzewom,
A E A H7 E
W niebie wiatry - platkom sniegu.
Jest taki dzien, tylko jeden raz do roku.
Dzien, zwykly dzien, ktory liczy sie od zmroku
Jest taki dzien, gdy jestesmy wszyscy razem.
Dzien, zwykly dzien. Dzis nam rok go sklada w darze.
Niebo - ziemi, niebu - ziemia
Wszyscy wszystkim sla zyczenia.
A gdy wszyscy usna wreszcie
noc igliwia zapach niesie.
PRZEZYJ TO SAM
wyk: Lombard
C E a d G (G7)
Na zycie patrzysz bez emocji na przekor czasom i ludziom wbrew
C E a d G / G7
Gdziekolwiek jestes w dzien czy w nocy oczyma widza ogladasz gre.
C E a d G (G7)
Ktos inny zmienia swiat za Ciebie. Nadstawia glowe, podnosi krzyk
C E a d G/G7
A Ty z daleka, bo tak lepiej i w razie czego nie tracisz nic.
C E a d G
Przezyj to sam! Przezyj to sam!
C E a
Nie zamieniaj serca w twardy glaz
d G
Poki jeszcze serce masz...
--bis--
Widziales wczoraj znow w dzienniku zmeczonych ludzi wzburzony tlum
I jeden szczegol wzrok Twoj przyku\l: ogromne morze ludzkich glow
A speaker cedzil ostre slowa od ktorych nagla wzbierala zlosc.
I pocz,a\l w Tobie gniew kie|kowac, i pomyslales: MILCZENIA DOSC!
Przezyj to sam!...
G7 C
...Poki serce masz...
WAGNEROWSKI TON
wyk: Budka suflera
Uderzyl deszcz, wybuchla noc
Na drodze pusty dom
W katedrach drzew, w przylbicach chmur
To wagnerowski ton
Za witraza dziwnym szklem
Martwych komnat chlod
W szary pyl rozbity piach
Martwy, pusty dwor...
Dorzucam drew, bo ogien zgasl
I ciagle burza trwa...
Nagle seria barw i mnostwo swiec
Ktos na skrzypcach gra
Gotyckie oddrzwia chyla sie
I skrzypiac suna w mrok
I biala pani plynie w nich
W brylantowej mgle...
Zawirowal z nami dwor,
Zlotych wlosow plomien
Nad gorami lece, lece z nia
Roze trzymam w dloni
A po nocy przychodzi dzien
A po burzy spokoj
Nagle ptaki budza mnie
Tlukac sie do okien
Znowu szary, szary pusty dom
Gdzie zrodzilem sie
I najmilsza z wszystkich, wszystkich mi
Na witraza szkle
Znowu w droge, w droge trzeba isc,
W zycie sie zanuzyc
Chociaz w reku ciagle jeszcze tkwi
Lekko zwiedla roza
A po nocy...
NIE PLACZ EWKA
C a
Nie placz Ewka, bo tu miejsca brak
G
Na twe babskie lzy
C a
Po ulicy Milosc hula wiatr
G
Wsrod rozbitych szyb
Patrz poeci sliczny prawdy sens
Roztrwonili w grach
W pollitrowkach pustych SOS
Wysylaja w swiat
d F
Zegnam was, juz wiem
C G a
Nie zalatwie wszystkich pilnych spraw
d F
Ide sam, wlasnie tam
C
Gdzie czekaja mnie
Tam przyjaciol kilku mam
Dla nich zawsze spiewam, dla nich gram
Jeszcze raz, zegnam was
Nie spotkamy sie
Proza zycia to przyjazni kat
Peka cienka nic
Telewizor, meble, maly fiat
Oto marzen szczyt
Hej prorocy moi z gniewnych lat
Obrastacie w tluszcz
Juz was w swoje szpony dopadl szmal
Zdrada plynie z ust
Zegnam was ...
OCH ZIUTA
wyk: Shakin' Dudi
h G A h
Och Ziuta, dzis zycie me przegrane jest
G A
Przegrane jest przez jedna noc
Och Ziuta, naprawde nie wiem jak sie pozbyc
Jak sie pozbyc ciebie stad
D G F
Urode swinki Piggy masz
Waga przewyzszasz nawet ja
We snie mnie straszy twoja twarz
D G A
A wszystko to przez jedna noc
Och Ziuta, ja wiem, ze nie ma brzydkich kobiet
Tylko wina czasem brak
Lecz Ziuta, gdy wytrzezwieje czlowiek
Wtedy inny gust ma, inny smak
Pokazac sie gdzies z toba wstyd
Dwie klasy podstawowki masz
Swym krzykiem nerwy psujesz mi
A wszystko to przez jedna noc
Och Ziuta, pijany bylem gdy przed oltarz
Zaciagnelas mnie
Och Ziuta, dlaczego, dlaczego sie zgodzilem
Tak zaluje, tak zaluje dzis
Za byle co ty bijesz mnie
Pieniedzy zadnych nie chcesz dac
Szepczesz: koteczku kochaj mnie
A wszystko to przez jedna noc
Och Ziuta, dlaczego ma dziewczyna
Pierwsza, stalas sie tej nocy zlej
Och Ziuta, kobiet dotad nie znalem
Nie wiedzialem, jak to robi sie
Hrabiowski przeciez tytul mam
A ty gosposia bylas mi
Podnioslas swoj spoleczny stan
A wszystko to przez jedna noc
WHISKY
G C G C G C G C
Mowia o mnie w miescie: co z niego za typ
Wciaz chodzi pijany, pewno nie wie co to wstyd
D a
Brudny niedomytek, w stajni ciagle spi
C G a
Czego szuka w naszym miescie
C G a
Idz do diabla mowia ludzie
D G
Ludzie pelni cnot
Chcialem kiedys zmadrzec i po ich stronie byc
Spac w czystej poscieli, swieze mleko pic
Naprawde chcialem zmadrzec, po ich stronie byc
Pomyslalem wiec o zonie
Aby stac sie jednym z nich
Stac sie jednym z nich
Mialem na oku hacjende, wspaniala mowie wam
Lecz nie chciala tam zamieszkac zadna z pieknych dam
Wszystkie smialy sie wolajac, wolajac za mna wciaz
Bardzo ladny frak masz Billy
Ale kiepski bylby z ciebie
Kiepski bylby maz
Whisky, moja zono, jednak tys najlepsza z dam
Juz mnie nie opuscisz, nie, nie bede sam
Mowia whisky to nie wszystko, mozna bez niej zyc
Lecz nie wiedza o tym ludzie
Ze najgorzej w zyciu to
To samotnym byc